Autor Wiadomość
Nessa
PostWysłany: Sob 11:48, 18 Sie 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem
-bo one śmierdzoo, tak? ^^
-idzcdzie już! boli mnie głowa od waszego gadania-oznajmiła pielegniarka i wygoniła wszystkich z gabinetu (nie zapomniawszy dac ciasteczek)
zielony_królik
PostWysłany: Nie 16:40, 05 Sie 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem
-bo one śmierdzoo, tak? ^^
magdunia
PostWysłany: Pon 21:44, 23 Lip 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem
Nessa
PostWysłany: Pon 14:56, 23 Lip 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
magdunia
PostWysłany: Wto 9:10, 17 Lip 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego? Very Happy
Nessa
PostWysłany: Czw 19:25, 21 Cze 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką
ZaZu
PostWysłany: Śro 19:36, 20 Cze 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką.
Nessa
PostWysłany: Śro 19:15, 20 Cze 2007    Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
magdunia
PostWysłany: Śro 16:19, 20 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor.
Nessa
PostWysłany: Śro 15:22, 20 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
magdunia
PostWysłany: Wto 20:34, 19 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
ZaZu
PostWysłany: Wto 20:32, 19 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu
magdunia
PostWysłany: Wto 20:30, 19 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
ZaZu
PostWysłany: Wto 19:28, 19 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są:
Nessa
PostWysłany: Wto 19:25, 19 Cze 2007    Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group