Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum Jest to dość dziwaczne forum Strona Główna

historyjkę

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jest to dość dziwaczne forum Strona Główna -> Gry i zabawy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

czy śwaatu grozi zagłada
tak
80%
 80%  [ 4 ]
nie
20%
 20%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 5

Autor Wiadomość
magdunia
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 16:19, 20 Cze 2007 Temat postu:

Grejpurut tym momenice (jakże pięknym) namiot zniknal i wszyscy znalezli sie na lekcji matematyki Grejpurut szkole.
-Witam dzieci-powiexziała p.Agnieszka N-S
-Poznamy dziś funkcję!-oznajmiła radosnym głosem
-O nieeeeee....-można było usłyszeć z ławki Domisi i Zazu - Tą babę pogieło czy jak?-zapytaa sie Domisia
- DOMINIKO!!!! JA TO frzyztko SŁYSZAŁAM!!!! ZA KARE JUTRO PRZYJDZIESZ NA WYRÓWNAWCZE DO DRUGIEJ GIMNAZJUM!!!!!!!!!
Domisia z ZaZu jak zwykle popatrzyly na sibie z niedowierzaniem....
-Ale...ja odpowiadałam Zuzi na ptyanie i...
-MILCZ!Jutro o 8.10 widzę cię Grejpurut klasie 2g!!!
Następnego dnia Domisia rano wyruszyła samochodem do szkoły. NIe była zbyt szczęśliwa ze spotka Królika i reszte... Gdy weszła do II g. zobaczyla ze Grejpurut klasie są: DAMIAN, DAMIAN i nie wiedziała dlaczego DAMIAN!
Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nessa
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z neverlandu

PostWysłany: Śro 19:15, 20 Cze 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaZu
kozetka dwukokowa



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: |Warszawa City|

PostWysłany: Śro 19:36, 20 Cze 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nessa
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z neverlandu

PostWysłany: Czw 19:25, 21 Cze 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdunia
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 9:10, 17 Lip 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nessa
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z neverlandu

PostWysłany: Pon 14:56, 23 Lip 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdunia
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 21:44, 23 Lip 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielony_królik
pańcia



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Nie 16:40, 05 Sie 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem
-bo one śmierdzoo, tak? ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nessa
kozetka dwukokowa



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z neverlandu

PostWysłany: Sob 11:48, 18 Sie 2007 Temat postu:

Strasznie ją to zmartwiło bo sądziła, że DamianóGrejpurut jest o wiele więcej!
- Cześć pani Kapciowa! WRóciłem do szkoły <BUHAHAHAHA>
Magdua dopiero po chwoili zorientowala sie ze ma na nosie okulary, które sprawiaja ze widzi potrójnie xD i jak je zdjela zobaczyla jednego damianka. zblizyla sie zeby sie przywitac gdy do klasy wpadla Domisia z ZaZu. Ale, że mowa jest o Dominisi, więc wpadła Magda i ZaZu... Grejpurut pewnym momencie Damianek wstał i zmienił się Grejpurut Igora.
- Czy ja mam zjawy- spytała się Dominisia
-Chyba nie...-powidziała półgłosem (załamanym głosem)
-O mamo-powiedziala Domisia i zemdlala...
-A myślałem, że się we mnie zakocha- zaczyna płakać Igor. Weszła p.Agnieszka SM. Co się tu dzieje?!?!?!?!-zawołała swoim donośnym głosem
-Domisi..znaczy Dominika zemdlała-powiedziala Zazu.
-To wy-Igor,Zuzia i Damian zanieście ja do pielegniarki-jak im powiedziała tak zrobili
Przez całą drogę po schodach Damian głupkowate sie smial... gdy juz doiszli pielęgniarka poczęstowała ich herbatką. ziołowaą herbatką i bazylią zatapianą Grejpurut czekoladzie, oczywiście... a co mogla innego?
-Dobrze dzieci możecie juz iść na lekcje i weżcie te ziołowe ciasteczka i rozdajce Grejpurut klasie-powiedziała pielegniarka
- Za nic ich nie zjem
-bo one śmierdzoo, tak? ^^
-idzcdzie już! boli mnie głowa od waszego gadania-oznajmiła pielegniarka i wygoniła wszystkich z gabinetu (nie zapomniawszy dac ciasteczek)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jest to dość dziwaczne forum Strona Główna -> Gry i zabawy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin